Nietrzymanie moczu po porodzie: jak sobie z tym radzić?

Wysiłkowe po porodzie dotyczy 15-30 procent kobiet, jego nasilenie waha się od popuszczania kilku kropli aż po opróżnianie dużej części zawartości pęcherza. Ma ono zwykle charakter wysiłkowy (WNM), czyli wyciek pojawia się w sytuacji nagłego wysiłku fizycznego, często nawet niewielkiego. Jeśli ten problem może dotyczyć także ciebie, dowiedz się, jak sobie z nim radzić na co dzień i jakie metody mogą pomóc w leczeniu.

Przyczyny nietrzymania moczu po porodzie

Za sprawną pracę układu moczowego odpowiedzialne są między innymi . Jest to grupa mięśni obejmująca i podtrzymująca narządy wewnętrzne od spodu, w obrębie miednicy. U kobiet mięśnie dna miednicy narażone są na więcej uszkodzeń niż u mężczyzn. Związane jest to z różnicą w budowie – w przypadku kobiet mięśnie otaczają dwa otwory, zamiast jednego, muszą być także bardziej rozciągliwe ze względu na macicę. 

W wyniku ciąży i porodu może dojść do ich osłabienia i w konsekwencji problemów z mikcją. Najważniejsze przyczyny to:

Zmiany hormonalne

W ciąży organizm wytwarza hormon zwany relaksyną. Jest on niezbędny do rozluźnienia tkanek, aby poród mógł się odbyć. Jednak ten sam mechanizm prowadzi także do ich osłabienia.

Rozciąganie mięśni dna miednicy podczas porodu

Poród naturalny wiąże się z rozciąganiem mięśni dna miednicy (MDM), aby pochwa mogła się rozszerzyć i pomieścić rodzące się dziecko. Jeżeli poród odbywa się poprzez cesarskie cięcie, część tego procesu również dochodzi do skutku – ponieważ ciało przygotowuje się do porodu drogami natury. W następstwie porodu cesarskiego również może dojść do popuszczania moczu, ale ryzyko to jest większe po naturalnym porodzie.

Uszkodzenie nerwów podczas porodu

W wyniku nacięcia krocza podczas porodu może dojść do uszkodzenia nerwów lub zwieracza cewki moczowej oraz uszkodzenia samych mięśni dna miednicy, w tym mięśni Kegla. Ryzyko jest mniejsze przy porodzie bez nacięcia, co nie znaczy, że zupełnie znika. Do uszkodzenia nerwów może niekiedy dojść również w czasie cesarskiego cięcia.

Czynniki ryzyka

Chociaż problem nietrzymania moczu może pojawić się po każdej ciąży i porodzie, istnieją sytuacje, które zwiększają to ryzyko. Oto najważniejsze z nich:

Ciężki poród

Czyli poród, który jest bardzo długi i męczący (także dla mięśni) albo przeciwnie, bardzo szybki, w którym mięśnie miednicy nie mają czasu łagodnie się rozciągnąć. Również poród indukowany syntetyczną oksytocyną, próżniowy lub z użyciem kleszczy.

Wielość porodów

Ryzyko niechcianych wycieków moczu rośnie wraz z liczbą porodów. Dzieje się tak dlatego, że MDM są już osłabione po poprzednich ciążach i porodach. Nawet jeśli dotąd wszystko było w porządku, a twoje są zadbane, kolejne dziecko może spowodować, że pojawi się nietrzymanie moczu po porodzie.

Duża waga dziecka

Jeśli dziecko jest duże (zwłaszcza jeśli waży 4000 g lub więcej) rośnie ryzyko osłabienia mięśni dna miednicy lub uszkodzenia nerwów i w konsekwencji poporodowe . W takiej sytuacji profilaktyka jest szczególnie ważna – ginekolog, położna lub fizjoterapeut(k)a udzielą odpowiednich wskazówek.

Metody radzenia sobie z WNM po porodzie

Być może wysiłkowe dotyczy cię od dawna, ale sądziłaś, że tak już musi zostać. Nic bardziej mylnego! Nawet jeśli od porodu minęło już kilka lat, możesz zmniejszyć lub nawet całkowicie wyeliminować problem popuszczania moczu po ciąży. Jeżeli zdarza ci się niechcący oddawać pewną ilość moczu w sytuacjach nagłego wysiłku lub wzrostu ciśnienia w jamie brzusznej, takich jak kaszel, kichanie, podniesienie ciężkiego przedmiotu, bieganie, podskok, śmiech - to prawdopodobnie cierpisz właśnie na WNM.

może być leczona naturalnie, poprzez odpowiednie ćwiczenia oraz zdrowe nawyki, a w niektórych przypadkach także medycznie: farmakologicznie lub przez leczenie operacyjne. Częstymi metodami są także elektrostymulacja i biofeedback.

Naturalne metody leczenia

Najważniejszą metodą leczenia problemów z mikcją jest fizjoterapia. Pacjentka może udać się do fizjoterapeuty uroginekologicznego już w momencie, gdy zakończy się połóg.

Ćwiczenia mięśni Kegla

Leczenie nietrzymania moczu zaczyna się od badania i diagnozy. Konieczne jest badanie palpacyjne przez powłoki brzuszne i pochwę, niekiedy fizjoterapeuta wykonuje także USG mięśni. Następnie dobiera odpowiednie ćwiczenia wzmacniające – nie tylko mięśnie Kegla Uczy także, jak prawidłowo wykonywać ćwiczenia. Najważniejsze jest regularne ćwiczenie według wskazówek specjalistki/specjalisty i okresowe wizyty w celu oceny postępu leczenia. W większości przypadków trzeba kontynuować ćwiczenia także później, żeby nie dopuścić do powrotu dolegliwości.

Zdrowa dieta i nawyki związane z piciem

Co prawda może cię kusić, żeby ograniczać picie, ale to nie jest dobry pomysł. Jeśli układ moczowy ma pracować poprawnie, nie powinnaś się odwadniać; może to także doprowadzić do zapalenia układu moczowego, pogłębiającego problem. Pij około 2l wody dziennie. Należy także zadbać o zdrową dietę, bogatą w warzywa i białko. MDM to mięśnie – a mięśnie potrzebują odpowiedniego odżywiania.

Zdrowy tryb życia

Praca siedząca i brak ruchu nie sprzyjają zdrowym mięśniom miednicy mniejszej. Zadbaj o ruch, rozluźnianie bioder i brzucha. Nie noś ubrań uciskających brzuch, postaw na wygodę. Uprawiaj swój ulubiony sport, lecz skonsultuj go z fizjoterapeutą, żeby ewentualnie zmodyfikować treningi i zadbać bardziej o MDM.

Produkty higieniczne na objawy nietrzymania moczu

Na rynku dostępne są specjalne produkty dla kobiet z problemem mimowolnego oddawania moczu. Ułatwiają one funkcjonowanie na co dzień, zabezpieczając bieliznę przed przemoknięciem i zapachem. Należą do nich wkładki urologiczne dla kobiet o różnej chłonności, co pozwala na dobranie do potrzeb – o \d małych wkładek na okazjonalne popuszczanie kropelek, aż po takie, które poradzą sobie z większym wyciekiem.

Jeśli nie chcesz używać wkładek, bardziej odpowiednie na średnią i dużą inkontynencję polecane są majtki chłonne – jednorazowe, cienkie pieluchomajtki, które wygodnie dopasowują się do ciała.

Wsparcie emocjonalne

u kobiet to problem nie tylko natury fizycznej, ale także emocjonalnej. Myśl o tym, że może nam się zdarzyć przemoczyć bieliznę w miejscu publicznym lub na randce stanowi nie tylko dyskomfort, ale może wręcz paraliżować życie towarzyskie i zawodowe. Dlatego pojawienie się tego tematu w mediach, a także w rozmowach między bliskimi, jest bardzo ważną częścią wsparcia.

Warto uświadomić sobie, że nie jesteś z tym problemem sama – nawet jedna trzecia kobiet w twoim otoczeniu zmaga się z tym samym schorzeniem. Prawdopodobnie czują się tak samo jak ty i też boją się o tym mówić. Być może poczucie wspólnoty sprawi, że będzie ci łatwiej. Poszukaj wsparcia w społecznościach online, na przykład w grupach tematycznych, i offline – dobrym miejscem mogą być zajęcia dla młodych matek, kręgi kobiet i kluby mam.

Jeśli stresuje cię przebywanie w miejscach publicznych ze względu na ryzyko zmoczenia ubrań, przede wszystkim zainwestuj w bieliznę chłonną lub wkładki urologiczne. Produkty te możesz kupować online. Noś zapasową wkładkę w kieszeni, możesz także mieć w torebce majtki na zmianę. Na początek, zanim poczujesz się pewniej, spotykaj się z przyjaciółmi w miejscach, w których jest dostęp do toalety. W pracy możesz porozmawiać na osobności z zaufaną osobą przełożoną tak, alby twoje stanowisko pracy znajdowało się bliżej łazienki.

Podsumowanie

Jak widać, problem z nietrzymaniem moczu w połogu i w okresie po porodzie może być leczony i zazwyczaj udaje się dojść do stanu sprzed ciąży. Popuszczanie moczu po porodzie, pomimo częstego występowania, należy diagnozować oraz wdrażać odpowiednie ćwiczenia lub leczenie farmakologiczne. Nie wahaj się porozmawiać na ten temat ze swoim lekarzem i zapisać się na fizjoterapię uroginekologiczną.

Zanim leczenie poskutkuje, nie musisz ograniczać życia towarzyskiego ani zawodowego - istnieją odpowiednie zabezpieczenia higieniczne dla osób nietrzymających moczu, które zapobiegają zmoczeniu bielizny i zapewniają, że nikt nie poczuje od ciebie nieprzyjemnego zapachu. Możesz żyć normalnie i jednocześnie zachować całkowitą dyskrecję w sytuacjach publicznych.

Pamiętaj, że nie jesteś sama - problem dotyczy nawet 3 na 10 kobiet i możesz wśród nich znaleźć wsparcie i poczucie wspólnoty.


Opublikowano 18 września 2023r .

Zaktualizowano 27 września 2023 r.